Na ziemie zachodnie przybywają z kresów dwie rodziny Kargulów i Pawlaków. Gdzieś za Bugiem, na maleńkich gospodarstwach, walczyli ze sobą do upadłego od czasu, kiedy Kargulowa krowa weszła na pole Pawlaka. Polała się krew, a Jasiek Pawlak, by uniknąć kary więzienia, musiał emigrować do Ameryki. Teraz przyjeżdża w odwiedziny do brata Kazimierza i ku własnemu zaskoczeniu zastaje go w najlepszej komitywie ze znienawidzonym Władysławem Kargulem, zaś ich dzieci w szczęśliwym związku małżeńskim. Chcąc udobruchać brata , Kazimierz zaczyna opowiadać jak doszło do pogodzenia się dwóch zwaśnionych rodzin...